Imperium Vanthijskie to największe państwo na kontynencie Tarneth i drugie co do wielkości w Fallathanie. Zajmuje większość terenów kontynentu, co przekłada się na jego ogromną różnorodność klimatyczną i krajobrazową. Jest to kraj o burzliwej i krwawej historii, a jednocześnie prawdziwe mocarstwo — potęga zarówno militarna, jak i gospodarcza.
Panuje tu system stanowy, a przejście z niższego stanu do wyższego jest bardzo trudne i wymaga zasług oraz majątku. Władzę absolutną w państwie dzierży Imperator (lub Imperatorka w przypadku kobiet), którego władza jest dziedziczona i podobna królewskiej. Najważniejszą dla tego kraju wartością jest potęga — rozumiana gospodarczo, wojskowo i politycznie. Ponadto na jego charakter istotnie wpływa stan swoistej zimnej wojny z Amarth, z którym oficjalnie utrzymuje się poprawne stosunki, a nawet prowadzi wymianę handlową. Po cichu jednak wiadomo, że oba kraje przygotowują się na wypadek wojny, która, jak się wydaje, w końcu musi nadejść.
Brutalna historia państwa zaowocowała wśród jego mieszkańców rozmaitymi uprzedzeniami rasowymi. Dominującą rasą są tutaj Ludzie — stąd Imperium często nazywane jest Krajem Ludzi — jednak nie byli oni pierwszymi władcami tych ziem. W istocie wydarli je innym rasom, które mieszkały tu wcześniej, niektóre wyniszczając całkowicie. Do dziś Ludzie z Imperium uważają większość innych ras za gorsze i podległe względem siebie. Paradoksalnie dotyczy to zwłaszcza Elfów, o których mówi się, że Athiel zesłała je, by wspierały Ludzi swoją mądrością. Rasami, które wśród Imperialnych cieszą się pewnym szacunkiem, są Krasnoludy, Hobbici i Anioły. Stosunek tutejszych Ludzi do Wampirów i Wilkołaków może być bardzo różny — maluczcy zazwyczaj czują wobec każdej z tych ras lęk, a niekiedy i odrazę (chociaż częściej uważają je za istoty bardziej mityczne niż realne), natomiast ci bardziej znaczący — a zarazem świadomi znaczenia konfliktu między tymi rasami — zwykle albo trzymają z którąś ze stron, albo obie uważają za groźne wynaturzenie. Pozostałe rasy są traktowane jako poślednie.
W Imperium interesy państwa i rasy ludzkiej (uważane zresztą za ściśle ze sobą związane) są za nadrzędne i to im podporządkowana jest cała polityka, w tym polityka społeczna, która ingeruje w wiele obszarów życia obywateli. Prawo jest surowe, a władze przywiązują dużą wagę do jego przestrzegania nie tylko przez maluczkich, ale i przez wysoko postawionych. Często mówi się, że Imperium to państwo prawa i tak zwykle faktycznie jest — kolejni Imperatorzy z reguły nie dają przyzwolenia na jego obchodzenie nawet “w imię dobra kraju”, ponieważ wiedzą z historii, że państwem tak dużym trudno jest rządzić, jeśli nie stawia się jasnych granic i wymagań. Jednocześnie jednak zapisy prawa chronią przede wszystkim Ludzi.
Szczególną pozycję w Imperium mają wysoko urodzeni — uważa się, że urodzenie jest Wolą Przedwiecznego i determinuje ono przeznaczenie oraz możliwości jednostki; przy czym wszyscy Ludzie urodzili się jako Dzieci Przedwiecznego, są więc lepsi i ważniejsi od każdej z rozumnych ras. Skutkuje to nierzadko sytuacjami, w której tutejszy zwykły mieszczanin czy nawet chłop rasy ludzkiej może okazać brak szacunku wysoko urodzonej osobie innej rasy, zwłaszcza Elfom. Przynależność do konkretnej rasy w Imperium jest zwykle najważniejsza — stan społeczny plasuje się na drugim miejscu.
Stosunek do magii w Imperium, ogólnie rzecz biorąc, jest krytyczny, a stosunek do samych magów — w dużym stopniu zależny od ich rasy i urodzenia. Magia jest tolerowana, choć traktowana z dystansem, ostrożnością czy niechęcią. Są też i postawy wobec niej jednoznacznie wrogie — w mniejszości, lecz znacznie częstsze niż w innych krajach. Wynika to głównie z tego, że magię kojarzy się z Amarth, gdzie jest ona ceniona wysoko, i to mimo katastrofy, którą sprowadziła na cały Fallathan — czyli Wielkiej Destabilizacji Magii (WDM). Choć z punktu widzenia Amarth WDM była efektem sabotażu, wypadku i zarazem pragnienia obrony tego kraju przed agresją Imperialnych, w samym Imperium jest to dość powszechnie uważane za przykład wypaczenia sztuki wojennej, haniebne zagranie typowe dla zdradzieckich Elfów podstępnie wykorzystujących magię do niecnych celów. Stąd powszechne jest tutaj przekonanie o potrzebie kontrolowania istot obdarzonych magiczną wibracją. Imperium jest państwem najchętniej i najściślej współpracującym z Inkwizycją, pragnącym rozszerzyć jej uprawnienia i władzę także w innych krajach. Od magów wymaga się, by pobierali nauki wyłącznie w Akademii — nie wydaje się tu zgód dla tworzenia prywatnych magicznych kolegiów.
Mimo niechętnego stosunku do magii, państwo rozwija się prężnie — głównie dzięki postępowi technologicznemu i wysokiej jakości rzemiosłu. Imperialna armia jest bardzo dobrze wyposażona, a w kraju panuje względny dobrobyt, na który, oczywiście, w pocie czoła, pracują zwłaszcza najniższe warstwy społeczne. Wysoko ceni się tu naukę — jednak tylko praktyczną, która patrzy w przyszłość. Przesadne badanie przeszłości, starych ruin i artefaktów nie jest mile widziane i wspierane przez państwo, któremu zależy tylko na takim rozwoju naukowym, który można w oczywisty sposób wykorzystać do budowy potęgi kraju.
Choć na terenie Imperium występuje wiele lasów i gór, nie brak tu także żyznej ziemi uprawnej, a bogactwo surowców sprawia, że kraj jest niemal samowystarczalny gospodarczo. Do jego rozwoju przyczynia się także korzystna wymiana handlowa z pozostałymi państwami Fallathanu.
W większości Imperialni akceptują istnienie wszystkich Bogów z panteonu Fallathanu znanych jako Dzieci Przedwiecznego. Żadnemu jednakże nie oddają czci tak, jak inne rasy, gdyż nie im zawdzięczają powołanie do życia. Jako Ludzie wierzą, iż są Pierworodnymi Przedwiecznego; wielu uważa się wręcz za pod wieloma względami równych Bogom — w swoim mniemaniu są nie ich “dziećmi”, a raczej “rodzeństwem”. Powszechne wśród Ludzi w Imperium jest przekonanie, że Bogowie, choć w swej potędze są wybrani lub stworzeni przez Przedwiecznego, istnieją przede wszystkim po to, by służyć Ludziom — poprzez troskę o świat, który Przedwieczny stworzył specjalnie dla nich. Na gruncie tych przekonań oraz skomplikowanej historii państwa wyrósł w Imperium religijny Kult Imperatorów jako Wybrańców Przedwiecznego w Fallathanie — podobnych Bogom, zesłanych przez kierowany wolą Przedwiecznego los, by przewodzili Ludziom i dbali o interes najważniejszej z ras. W efekcie większość obywateli Imperium uważa wyznawanie bogów innych niż Przedwieczny i Imperator za niegodne Ludzi. Ponadto wielu, choć na razie będących w mniejszości, mieszkańców kraju sądzi, że Imperium powinno sprawować władzę nad wszystkimi terenami zamieszkanymi przez Ludzi, lub wręcz nad całym Fallathanem stworzonym przez Przedwiecznego tylko dla nich; inne rasy zaś powinny im służyć.
Kraj podzielony jest na siedem księstw, z których każde ma odmienną specyfikę i historycznie wiąże się z innymi rasami: Vogerstein (księstwo zdominowane przez Ludzi będące kolebką rasy Niziołków), Zilthai (kolebka Wilkołaków), Vileria (kolebka Wampirów), Gaertner (kolebka Centaurów — dziś już wymarłych), Horkheim (kolebka Aniołów), Tenshavar (kolebka Fenów — dziś już wymarłych) i Ravia (kolebka Orków). Urzędujący w każdym z nich książęta składają przysięgę wierności Imperatorowi (lub Imperatorce) i mają obowiązek realizować jego (lub jej) politykę.
W godle Imperium Vanthijskiego widnieje złoty lew — symbol potęgi rasy ludzkiej, przyjęty przez nią na długo, nim w Fallathanie pojawili się Ruanowie. Pierwotnie było to godło Vanthii (dzisiejszej Małej Vanthii), lecz zostało przejęte przez Imperium na mocy traktatu pokojowego podpisanego na początku ery, tuż po WDM.
Najwyższą i zarazem absolutną władzę w państwie sprawuje monarcha noszący tytuł Imperatora (Imperatorki — w przypadku kobiet). Rządząca dynastia zawsze wywodzi się od półlegendarnego pierwszego Imperatora — Thorana I z rodu Rion. Obecnie nie są to już potomkowie pierwszej linii, jednakże warunkiem sprawowania władzy w Imperium jest możliwość udowodnienia swego jak najbliższego pokrewieństwa z Thoranem I. Jednocześnie podczas ceremonii koronacji Imperatorowi lub Imperatorce nadawane jest nazwisko Rion, jako symbol legitymizacji władzy. Nie jest ono jednak dziedziczone i potomkowie monarchy otrzymują po nim jego oryginalne rodowe nazwisko — dopiero dziedzic tronu zyskuje nazwisko Rion podczas koronacji. Obecnie Imperatorką jest młoda, lecz niezwykle utalentowana Verais Rion z rodu Battenhoffów, którą koronowano zaledwie kilka lat temu, a już dała się poznać jako zręczna, zdolna i pragmatyczna na granicy bezwzględności polityczka, świadoma tego, że twór tak wielki i znaczący, jak Imperium, trzymać trzeba zdecydowaną i żelazną ręką.
Imperator czy Imperatorka skupia w swej dłoni władzę absolutną, jest też głową Kultu Imperatora. Nosi tytuły: Summus Iudex (Sędzia Najwyższy) — jako najwyższy sędzia, od którego wyroków nie ma odwołania, a także Princeps Legionis (Przywódca Legionu) — jako naczelnik Wojska Imperialnego (Imperatoria Exercitus). Pełny tytuł aktualnej władczyni Imperium Vanthijskiego brzmi: "Imperatorka Verais z rodu Rion, Matka Imperium, Magistratus Primoris, Princeps Legionis, Zjednoczycielka, Światło Pokoju, Tarcza Ludzkości, Obrończyni Pierwszej z Ras." Część z tych tytułów pochodzi jeszcze ze starovanthijskiej odmiany języka wspólnego.
Po śmierci Imperatora władzę w państwie obejmuje tradycyjnie jego najstarszy potomek (niezależnie od płci), a w razie jego braku — krewny mogący wykazać najbliższe pokrewieństwo z Thoranem I. Jeśli osoba mająca objąć tron jest niepełnoletnia, do czasu osiągnięcia pełnoletności wspiera ją w sprawowaniu władzy najbliższy dorosły krewny lub krewna. Władza sprawowana jest do śmierci Imperatora — abdykacje zdarzają się niezwykle rzadko (zwykle z przyczyn zdrowotnych). Ze względu na ogrom władzy i odpowiedzialności spoczywającej na barkach Imperatora, ma on do dyspozycji swoich Ministrów (Ministry — w przypadku kobiet): Skarbu, Wojska, Spraw Wewnętrznych, Gospodarki i Handlu, Dyplomacji, Nauki, Sądów i Magii. Ministrowie jednocześnie są doradcami Imperatora i rządzą w jego imieniu w podległym sobie zakresie. Mają jednakże obowiązek ścisłego, regularnego raportowania o swoich decyzjach oraz konsultowania z Imperatorem tych, co do których nie jest znane jego konkretne stanowisko. Funkcje te są sprawowane wyłącznie z powołania Imperatora i zwykle przez wysoko urodzonych (jedynie w przypadku Ministrów Wojska zdarzały się wyjątki). Różnią się między sobą prestiżem i faktycznym zakresem władzy — najważniejsze są trzy pierwsze wymienione ministerstwa, natomiast Minister Magii cieszy się w gronie Ministrów najmniejszym poważaniem.
Wszelkie ważne funkcje administracyjne w Imperium sprawują jedynie istoty uważane za przedstawicieli rasy Ludzi (bez względu na płeć). Dostęp do wielu stanowisk jest w ogromnym stopniu uzależniony od rasy i urodzenia; większość z nich jest nieosiągalna dla osób poślednich ras bądź wywodzących się z gminu czy rodów kupieckich. Nie wynika to wprawdzie wprost z zapisów prawa; nie ma zakazu sprawowania funkcji przez takie osoby — po prostu ze względu na klimat panujący w państwie żaden możny nie odważyłby się powołać ich na ważną funkcję, a większość nawet by o tym nie pomyślała. Niżej urodzeni oraz nie-ludzie mogą szukać fortuny w wojsku, rzemiośle, nauce, sztuce lub handlu, jednak aby się wybić, muszą się znacznie bardziej natrudzić niż potomkowie ludzkich rodów o wyższym statusie społecznym.
W każdym z siedmiu księstw władzę sprawują dziedzicznie pierworodni książęta bądź księżne z najmożniejszych rodów Imperium, tradycyjnie związani z danymi ziemiami (zwykle potomkowie ich zdobywców). Zarządzają oni podległym sobie terytorium w imieniu Imperatora, któremu składają przysięgę wierności podczas koronacji. Każdy z nich ma dowolność gromadzenia wokół siebie doradców, dzięki czemu dysponują grupą zaufanych zauszników pełniących funkcje podobne do Ministrów Imperium i zwanych Książęcymi Ministrami. W miastach władzę administracyjną i podległą książętom pełni Burmistrz wraz z podlegającą mu Radą Miejską, zaś na prowincji dane terytoria znajdują się pod zarządem lokalnego możnowładcy, również zależnego od księcia bądź księżnej.
Imperium to wielki kraj obejmujący różnorodne terytoria. Dzięki obfitości bogactw naturalnych, rozległym połaciom żyznych ziem oraz rozwiniętej technologii może być niemal samowystarczalny. Surowcem, który w szczególnie dużych ilościach jest importowany do Imperium, jest żelazo, gdyż własne złoża mocarstwa wystarczają jedynie na pokrycie podstawowych potrzeb. Ważnym partnerem handlowym jest więc tutaj Ostwald, dysponujący dużymi zasobami tego metalu. Jednocześnie Imperium jest jednym z największych producentów i eksporterów stali, jako że posiada rozbudowaną, niezbędną do tego infrastrukturę oraz technologię.
Inne surowce, które występują tu w nadmiarze i często są eksportowane, to: adamantyt, drewno, miedź, brąz i złoto. Imperium jest też ważnym producentem lnu i jedwabiu, jeśli zaś chodzi o wykorzystywane przemysłowo rośliny, eksportuje czosnek, mandragorę, pischę i szalej. Poza żelazem, na które Imperium ma duży popyt, importuje się tu, choć na znacznie mniejszą skalę, kryształ ogniskujący, skóry, glinę, papier i papirus, siężygron i lawendzik; rzadziej mithril czy kryształ górski, których nie używa się tu często ze względu na ich elfie i magiczne konotacje.
Na terenach Imperium podobnie jak w innych państwach obowiązuje umowa z Driadami ograniczająca eksploatację lasów; jest ona jednak znacznie mniej restrykcyjna niż ta obowiązująca w Amarth. Lasy mogą być tutaj eksploatowane od obrzeży aż do obszaru zwanego Sercem Lasu, czyli jego zwykle dużej, centralnej części, w której znajdują się Drzewa związane z Driadami. Poza tymi terenami dopuszcza się wycinkę, pod warunkiem, że nie jest wyniszczająca — to znaczy nie prowadzi do nadmiernego przerzedzenia drzewostanu. Zawsze też sadzi się nowe drzewa, aby uzupełnić straty. W związku z tym drewno jest w Imperium często używane jako budulec — co ma swoje odbicie w wyglądzie miast i wiosek. Powszechnym budulcem jest także kamień i trzcina; cegły rzadziej — ze względu na ograniczone zasoby gliny.
Ważnymi towarami eksportowymi Imperium są także dobrej jakości broń i zbroje, które trafiają najczęściej do kupców z Ostwaldu i Natei; unika się sprzedaży broni do Amarth. Ponadto Imperium jest ważnym producentem mebli, towarów luksusowych, żywności oraz alkoholu — zwłaszcza piwa, wódek, nalewek, likierów i miodów.
Głównym partnerem handlowym Imperium jest Ostwald, lecz prowadzi się też wymianę handlową z Nateą i Amarth — tu często z pośrednictwem Małej Vanthii, która jest ważnym węzłem w komunikacji dalekomorskiej. Z samą Małą Vanthią rownież zachodzi wymiana handlowa — Imperium dostarcza tam przede wszystkim podstawowe surowce (z powodu braku zasobów na terenie wyspy), a sprowadza dobra luksusowe; niekiedy zamawia budowane w tamtejszych stoczniach statki. Jest też z wyspą powiązane rozmaitymi, wartościowymi i delikatnymi umowami dyplomatycznymi.
Eksploatacją złóż i zasobów naturalnych Imperium oraz ich gospodarką zarządza Imperator przy udziale Ministrów Gospodarki i Handlu oraz Skarbu, którzy decydują m.in. o wydawaniu lokalnym możnym zezwoleń i limitów wydobycia (w tym dotyczące wykorzystania przez możnych we własnym zakresie), a także ogólnie o gospodarowaniu tymi bogactwami.
Wymianą dóbr w obszarze swoich kompetencji zajmują się zarówno możni i kupcy (w zakresie zarządzanych przez siebie majątków), jak i książęta, a także, w imieniu państwa, sam Pałac Imperialny. Z potężnym Imperium handlować można w zasadzie wszystkim — jest to i duży rynek zbytu, i duży producent różnorodnych towarów, od podstawowych po najbardziej luksusowe. Handel wymaga uzyskania pozwolenia i wykupu licencji w Ratuszu najbliższego miasta, którą odnawia się co dwa lata.
Wewnętrznym źródłem finansowania państwa są podatki płacone od posiadanych nieruchomości, a także od operacji handlowych i bankowych. Książęta są zobowiązani do płacenia stolicy corocznej daniny. Ponadto przedstawiciele każdego ze stanów płacą umiarkowanie wysokie podatki w wysokości 7% szacowanych średnich przychodów w danym stanie. Niestety w praktyce najniższym warstwom społecznym często zawyża się te szacunki przychodów, w efekcie czego płacą one podatki w wysokości ok. 10% swych faktycznych przychodów lub nawet więcej. W przypadku niewypłacalności obywatela_lki, 1/3 podatku można odpracować, jeśli uzyska się zgodę lokalnego burmistrza lub możnowładcy. W praktyce taką możliwość mają w zasadzie tylko Ludzie; istoty innych ras często otrzymują odpowiedzi odmowne ze względu na “brak zapotrzebowania na ich pracę”. Jest to jedna z nieoficjalnych form dyskryminacji rasowej, gdyż w praktyce niewypłacalność oznacza dla nich karę w postaci niewoli.
Imperium Vanthijskie leży na zachodniej części półkuli północnej na kontynencie Tarneth. Otaczają je morza i oceany: od zachodu Ocean Środkowy, od wschodu Morze Graniczne, od północy Morze Północne, zaś od południa Ocean Czarny. Od wschodu kraj częściowo graniczy z Ostwaldem, zaś od południa z tzw. Spaczonymi Ziemiami, które niegdyś były królestwem Krasnoludów o nazwie Wargard, a dziś stanowią teren niezamieszkany, jeden z najbardziej niebezpiecznych w Fallathanie.
Imperium Vanthijskie to kraj ogromny i bardzo zróżnicowany, o urozmaiconej linii brzegowej. Zajmuje zdecydowaną większość terenów kontynentu — wyjątkiem jest terytorium Ostwaldu, Spaczone Ziemie, będące obecnie terenem niczyim, oraz niewielki fragment wschodnich terenów Wyspy Paltran, tradycyjnie uważanej za przynależącą do kontynentu Tarneth, a obecnie znajdujący się pod wpływami Amarth.
Znaleźć można tu wszelkie typy klimatu i krajobrazu — ich szczegółowy opis zawarto w deskrypcji poszczególnych księstw. W porównaniu do Amarth w Imperium występuje znacznie mniej anomalii magicznych i nie są one tak potężne ani tak odczuwalne. W państwie występuje bardzo duża różnorodność flory, fauny, a także potworów, które Imperium z niewiadomych powodów nawiedzają szczególnie często.
Historia Imperium Vanthijskiego znajduje się w odrębnym Artykule.
Imiona i nazwy rodów zależą przede wszystkim od rasy; w Imperium Vanthijskim w zdecydowanej większości (ok. 85% populacji) zamieszkują Ludzie. Pozostałe tutejsze rasy to przede wszystkim Niziołki, Orkowie, Driady, Anioły, Wampiry, Wilkołaki, Elfy, Krasnoludy i Ruanowie (w takiej kolejności). Pozostałe rasy w tej części świata napotkać niezwykle trudno, a jeśli już, są to raczej goście niż mieszkańcy.
Dla Ludzi możliwe są nazwiska:
Uwaga dotycząca nazewnictwa:
Współcześnie państwo Imperium Vanthijskie jest całkowicie niezależne od Małej Vanthii — i vice versa. Ze względu na historię obu krajów, miano Vanthijczyków przysługuje tradycyjnie mieszkańcom Małej Vanthii, natomiast obywateli Imperium nazywa się w Fallathanie Imperialnymi.