Istoty utalentowane magicznie są w Fallathanie aktywnie poszukiwane ze względu na swoje rzadkie i cenne umiejętności niedostępne zwykłym śmiertelnikom. Mogą realizować się w wielu profesjach, z których część wymaga posiadania magicznej wibracji, a część nie; w wykonywaniu tych drugich zdolności magiczne mogą być jednak bardzo pomocne.
Ścieżka zawodowa zdecydowanej większości magów zaczyna się około 13 roku ich życia, z chwilą wstąpienia do Akademii lub Kolegium Magicznego — ucząc się tam, rozwijają przyrodzone sobie zdolności związane z konkretną katedrą i specjalizacją. Więcej na temat przebiegu tej edukacji przeczytać można w artykule Nauka zaklęć.
Ci, którzy przeszli edukację magiczną u czarodziejów działających poza prawem, lub — co znacznie gorsze — pod okiem demonów, siłą rzeczy mają bardziej zróżnicowaną i zindywidualizowaną (oraz niebezpieczną) ścieżkę zawodową.
Magowie, którzy ukończyli legalne szkolenie i uzyskali magiczną licencję (zwykle mają wówczas około 18 lat), są następnie zobowiązani do trwającej 5 lat pracy na rzecz kraju, który finansował ich edukację (zwykle jest to po prostu państwo, którego są obywatelami).
Praca ta pełni rolę swoistej „praktyki zawodowej”, czy też stażu, podczas którego młody mag znajduje się pod dyskretną obserwacją Inkwizycji i władz państwowych, co ma rzecz jasna na celu upewnienie się, że nie stanowi on zagrożenia dla innych. Jest to powód, dla którego nie można się po prostu „wykupić” z tego obowiązku.
W czasie tych 5 lat pracy początkujący magowie mogą liczyć na wikt i opierunek oraz kwaterę zapewnione przez państwo. Warunki te są z reguły dość komfortowe, choć na pewno daleko im do luksusu. Mag otrzymuje też co miesiąc około 10% średniego dochodu czarodzieja pracującego w służbie państwa bądź Inkwizycji — kraby te (bądź gryfy) może dowolnie przeznaczać na własne wydatki. Wielu co bardziej surowych rodziców uzdolnionych magicznie istot (zwłaszcza w Imperium) uważa ten obowiązek za bardzo korzystny dla kształtowania charakteru i kręgosłupa moralnego swego potomka, podobnie jak często mówi się o służbie wojskowej. Z drugiej strony — rodzice co bardziej sentymentalni mogą dotkliwie przeżywać tę wymuszoną rozłąkę (przepustki są w tym czasie z reguły rzadkie i krótkie, a młodzi magowie niekoniecznie chcą zawsze przeznaczać je na wizyty w domu rodzinnym).
Przebieg praktyki może być bardzo różny w zależności od aktualnego lokalnego zapotrzebowania oraz, oczywiście, umiejętności maga związanych z jego katedrą i specjalizacją magiczną. Przełożeni dokładają jednak starań, aby zapewnić młodym czarodziejom różnorodne doświadczenia. Z tego względu magowie z reguły nie odbywają całych 5 lat stażu w jednym miejscu, ale są co jakiś czas relokowani. Koordynacją staży zajmują się specjalnie do tego delegowani i współpracujący z władzami państwowymi pracownicy uczelni, która nadała danemu magowi uprawnienia (a więc którejś z Akademii Magicznych), zaś zadanie dopilnowania realizacji ich decyzji spoczywa na uprawnionych do tego agentach Inkwizycji bądź wojskowych. Zwykle jednak staż przebiega standardowo i na tyle spokojnie, że młody mag może nawet szczególnie nie odczuć, że jest obiektem zainteresowania wspomnianych służb. Polityka każdego z krajów nakazuje ponadto, by młodzi magowie byli przez przełożonych traktowani z szacunkiem, choć nie pobłażliwie — wymaga się od nich dużej dyscypliny. Wynika to ze zrozumiałego pragnienia władz, by jak najwięcej magów w razie potrzeby gotowych było wspierać swoją ojczyznę na różnych płaszczyznach — czy to w czasie pokoju, czy wojny.
Zwykle już w dość wczesnym okresie stażu czarodzieje mają możliwość określić się co do tego, w jakim kierunku chcą zawodowo podążać. Praktyka pozwala im spróbować sił w różnych zadaniach, by mogli się przekonać, które z nich najbardziej im odpowiadają. Z drugiej strony, jeśli w danym kraju jest szczególny popyt na konkretną magiczną profesję, wybrani stażyści mogą otrzymać propozycję podjęcia się danego zawodu na korzystniejszych dla siebie warunkach finansowych. Dotyczy to jednak tylko tych, którzy po ukończeniu stażu zdecydują się na stałe kontrakty w instytucjach państwowych bądź w Inkwizycji.
Pozostali mają swobodę prowadzenia działalności zawodowej na własną rękę — zarówno w ramach profesji wymagających posiadania magicznej wibracji, jak i w tych, które jej nie wymagają. Mogą więc zająć się handlem bądź sztuką, zostać najemnikiem czy też hodować owce, jeśli taka jest ich wola.
Wśród typowych, legalnych profesji wymagających posiadania magicznej wibracji wymienia się następujące:
Adifikatorzy to magowie specjalizujący się w takim modyfikowaniu materii, by służyła założonym celom. Ich umiejętności mogą być wykorzystywane w najróżniejszy sposób i być pomocne w budownictwie czy rzemiośle, gdzie mogą znacząco ułatwiać lub przyspieszać rozmaite prace. Na polu walki także mogą być bardzo przydatni. Nawet jeśli nie biorą udziału w bezpośrednim starciu, mogą rzucać zaklęcia modyfikujące elementy otoczenia, ekwipunek przeciwnika, a nawet jego ciało, skutecznie działając na jego niekorzyść. Zwykle są to magowie katedr Natury lub Przemian.
Przed wyborem tej profesji należy upewnić się, czy katedra i specjalizacja magiczna postaci udostępnia jej odpowiednie dla tej profesji zaklęcia.
Benefikarowie to magowie zajmujący się przede wszystkim szeroko rozumianym wsparciem. Na polu bitwy stosują głównie zaklęcia leczące, ochronne bądź zwiększające potęgę sojuszników, czy też ich oręża. Choć rzadko biorą bezpośredni udział w starciu, ich działania mogą być kluczowe dla wyniku potyczki. W czasach pokoju zwykle pełnią rolę uzdrowicieli, wspierają możnych bądź podróżników, a niekiedy są po prostu najemnikami. Bardzo chętnie są zatrudniani przez wojsko bądź Inkwizycję jako wsparcie. Najczęściej są to magowie katedry Mistycznej.
Przed wyborem tej profesji należy upewnić się, czy katedra i specjalizacja magiczna postaci udostępnia jej odpowiednie dla tej profesji zaklęcia.
Devotori to określenie maga, który wśród istot obdarzonych magiczną wibracją jest tym, czym Paladyn wśród wojowników. Devotori oddają się całkowicie sprawie, której ślubowali, przyjmując wobec niej niekiedy wręcz fanatyczną postawę. Profesja Devotorich jest najpowszechniejsza w Imperium, gdzie w zdecydowanej większości są to magowie całkowicie oddani Przedwiecznemu i Imperatorom. Devotorimi jednak nazywa się także magów innych krajów, ras i kultur, o ile złożyli oni śluby, że całym swoim życiem będą służyć określonemu bóstwu lub innej wzniosłej sprawie czy idei.
Chcąc zgłębiać sztuki magiczne zgodnie z prawami Akademii Magicznej, należy wejść na ścieżkę akademickiej edukacji w tym zakresie — od poziomu nowicjuszowskiego, przez uczniowski, po status Akademickiego Maga lub Magini. Wszyscy, którym udało się przejść finalne egzaminy i testy w Akademii, stają się pełnoprawnymi magami i maginiami. Magowie Akademiccy po ukończeniu swego szkolenia, lub też dopiero po 5-letnim stażu odbywanym poza Akademią, pozostają na uczelni jako jej pracownicy — badacze, bibliotekarze bądź nauczyciele.
Jest to szeroka kategoria magów różnych katedr i specjalizacji, którzy poświęcili swe życie przede wszystkim wykorzystaniu magii do walki. Stanowią oni bardzo cenny zasób dla armii poszczególnych krajów, czy też dla prywatnych oddziałów będących na usługach możnowładców. Rzadziej działają po prostu jako najemnicy lub w inny sposób realizują się w życiowej misji, którą sami przyjęli.
Venefikarowie to magowie często budzący niepokój i kontrowersje, a jednocześnie rzadko spotykani. Specjalizują się w wykorzystywaniu swojej magii w taki sposób, aby szkodzić przeciwnikom, jednakże rzadko bezpośrednio. Na polu bitwy stosują przede wszystkim zaklęcia osłabiające, zmniejszające ochronę, czy też potęgę przeciwników, a zwiększające ich podatność na ataki. Choć rzadko biorą bezpośredni udział w walce, ich działania mogą być kluczowe dla jej wyniku. W czasach pokoju ich status bywa niejasny; mogą na przykład występować w roli doradców możnych, zakulisowo zajmując się tzw. rozwiązywaniem problemów w ich imieniu, przyjmując rolę dyskretnych acz skutecznych agentów. Mogą też oferować swoje usługi temu, kto zechce za nie zapłacić, a niekiedy są po prostu najemnikami. Bardzo chętnie są zatrudniani przez wojsko bądź Inkwizycję jako wsparcie.
Przed wyborem tej profesji należy upewnić się, czy katedra i specjalizacja magiczna postaci udostępnia jej odpowiednie dla tej profesji zaklęcia.
Vokatori to mag specjalizujący się w przywołaniach. Na polu walki magowie tego rodzaju rzadziej biorą bezpośredni udział w potyczce, mogą za to skutecznie wspierać sojuszników, przywołując — w zależności od swojej katedry i specjalizacji — rozmaite istoty walczące w ich imieniu; rzadziej — odganiając przywołańce przeciwników. Zwykle są to magowie katedr Planów, Natury, Elementów i Mistycznej.
Przed wyborem tej profesji należy upewnić się, czy katedra i specjalizacja magiczna postaci udostępnia jej odpowiednie dla tej profesji zaklęcia.
Zdarza się, że magowie, którzy nie przeszli legalnego szkolenia i nie otrzymali licencji (tzw. dzicy magowie) bądź też magowie odstępcy (czyli tacy, którzy uzyskali licencję magiczną, lecz później zeszli z drogi prawa), zajmują się zakazanymi sposobami wykorzystywania magii. Nie jest to wprawdzie wówczas dosłownie „profesja” w oficjalnym sensie, ale zajęcie to można określać w ten sposób, jeśli stanowi ono główną, czy najważniejszą działalność danej osoby.
Wybierając te profesje, można liczyć na ekscytującą rozgrywkę na granicy lub wręcz poza granicą prawa. Gracz powinien jednak liczyć się z tym, że jego postać, jeśli zostanie fabularnie przyłapana na swojej działalności, może ponieść zgodne z prawem danego regionu konsekwencje. Jak najbardziej jednak jest możliwe także, że nie zwróci na siebie uwagi władz czy Inkwizycji, ponieważ instytucje te nie sięgają wszędzie i zawsze coś może im umknąć.
Wśród tak rozumianych profesji wyróżniają się w szczególności:
Arkaniści to bodaj najrzadziej spotykany w Fallathanie rodzaj maga. Mogą to być zarówno czarodzieje kształceni w Akademiach, czy Kolegiach Magicznych, jak i dzicy magowie. Łączy ich pragnienie rozwijania swej potęgi magicznej niezależnie od kosztów i ryzyka. Oficjalnie prowadzą legalne studia nad magią, poszukują starożytnych źródeł wiedzy i tak dalej. Często jednak działają też nieoficjalnie: zdobywają wiedzę magiczną nielegalnie (np. na czarnym rynku), eksperymentują z anomaliami magicznymi, a nawet paktują z demonami. Zamieszkują zwykle odludne tereny, gdzie mogą oddawać się swym praktykom rzadko niepokojeni przez Inkwizycję. Mimo to często są znani lokalnej ludności, która, mimo trwogi i onieśmielenia, jakie Arkaniści zwykle wzbudzają, w kryzysowych sytuacjach zwraca się do nich z prośbami o najróżniejszą pomoc.
Bruxa to specyficzny typ dzikiego maga lub maga odstępcy charakterystyczny tylko dla Tetrarchii Natejskiej. Są to wiedźmy i czarodzieje mający w Natei wręcz półlegendarny status. Powiada się o nich, że parają się czarną magią, czczą demony, rzucają klątwy i złośliwie czynią innym zło, zdecydowanie więc należy się ich wystrzegać, a gdy się je napotka — postępować całkowicie wedle ich życzenia. Przesądni Natejczycy w większości w to wierzą. W rzeczywistości Bruxy kierują się własnym kompasem moralnym i często są postaciami niejednoznacznymi, ukształtowanymi tak, jak uczyniła to ich indywidualna historia. Część z nich zamieszkuje lasy i inne ustronne tereny na prowincji, inni przeciwnie — należą do możnych rodów i mają wysoką pozycję w lokalnej koterii, budząc zarazem strach i szacunek.
Guślarstwem zajmować się mogą magowie zarówno z licencją, jak i bez licencji magicznej. Rola, którą na siebie biorą, polega na nauczaniu posługiwania się magią tych, którzy z jakichś powodów nie chcą lub nie mogą kształcić się w Akademii czy Kolegium Magicznym. Jako że jest to niezgodne z prawem obowiązującym w każdym z państw, robią to zwykle w tajemnicy, starając się unikać ściągania na siebie uwagi Inkwizycji. Wyedukowani przez nich magowie nie mają magicznej licencji, zatem również z reguły ukrywają się przed Inkwizycją.
Jak już wspomniano, zdecydowana większość profesji obecnych w Fallathanie może być wykonywana przez istoty obdarzone magiczną wibracją. Istnieją wśród nich wszakże takie, w których posiadanie owej wibracji może być szczególnie pomocne. Najważniejsze przykłady wymieniono poniżej:
Postać ta zajmuje się głównie produkcją mikstur, maści i tym podobnych wyrobów alchemicznych. Nierzadko też opracowuje trucizny… bądź antidota na nie. Ma też pewną wiedzę z zakresu obróbki metali oraz innych surowców i wykorzystania ich w alchemii.
Osoby wybierające karierę naukową – od czasów studenckich, przez status uczonych, po karierę profesorską – poświęcają swoje życie rozwojowi rozmaitych nauk dotyczących Sferrum. Wybraną dziedzinę mogą zgłębiać zarówno w teorii, jak i praktyce, a wiedzę utrwalają poprzez pisanie ksiąg i dokumentacji naukowej. Zwykle postacie te mają szeroką wiedzę ogólną w badanej materii, ale jednocześnie specjalizują się w szczególnie interesującym je obszarze i w nim mają status ekspertów. Ta postać wybrała badanie kosmologii świata a także historii oraz działania magii. Nie musi sama posiadać wibracji magicznej, choć większość tych badaczy nią dysponuje.
Więcej o badaniach nad magią, ich metodami oraz legalnością w poszczególnych krajach przeczytać można w tym artykule.
Postać zachwala swoje usługi jako uwalnianie opętanych humanoidów od wpływów demona. Czy jednak faktycznie potrafi tego dokonać? I czy ci, których ma uwolnić, faktycznie są pod demonicznym wpływem? Wszak często zdarza się, że objawy zaburzeń psychicznych lub działania trucizny wziąć można za opętanie…
Opętania przez demony zdarzają się w Fallathanie niezwykle rzadko, jednak mimo to stanowią istotny problem. Egzorcyści to postacie, które starają się mu zaradzić, poszukując skutecznych metod pozwalających na wygnanie demona lub choćby osłabienie jego wpływu, co mogłoby uratować ujawnionego opętanego przed egzekucją. Oficjalnie jednak obecnie nie istnieją skuteczne na to sposoby – co nie przeszkadza niektórym Egzorcystom w oferowaniu swoich usług za niemałą opłatą. Wśród przedstawicieli tej profesji napotkać można więc zarówno uczciwych poszukiwaczy wiedzy, nierzadko obdarzonych magiczną wibracją, ale i szarlatanów próbujących żerować na desperacji bliskich osób, które faktycznie są opętane, lub (częściej) tylko się je za takie uważa.
Ta bardzo rzadka w Fallathanie profesja jest nadzieją dla wszelkich zbłąkanych dusz, istot złamanych przez życie, zmienionych przez traumy lub… używki. Koiciele dusz pomagają im odnaleźć wewnętrzną równowagę, poznać swoje prawdziwe ja lub rozwiązać inne problemy emocjonalnej bądź umysłowej natury. Nawet Leśne licho mogłoby tu pewnie uzyskać jakąś przydatną pomoc.
Postacie dobrze wykonujące tę profesję cieszą się w Fallathanie dużą popularnością, dostarczając widzom emocjonującej rozrywki. Pokazy iluzjonistyczne są popularne we wszystkich warstwach społecznych i w każdej grupie wiekowej. Trzeba jedynie uważać, by nie zostać niesłusznie oskarżonym o (nielegalne) czary…
Droga do zostania Medykiem lub Medyczką jest długa i niełatwa, ale zarazem fascynująca dla każdego, kogo intryguje ludzkie i nieludzkie ciało. Po odbyciu odpowiedniej edukacji uniwersyteckiej oraz praktyk, młodzi studenci i studentki sztuki medycznej zdają odpowiednie egzaminy i uzyskują licencję medyczną. Od teraz mogą oferować innym swoje usługi bądź poświęcić się badaniom i rozwijaniu wiedzy medycznej. Potrafią udzielać pomocy medycznej zarówno humanoidom, jak i zwierzętom.
Tworzeniem magicznej broni zajmują się zwykle osoby pozbawione talentu magicznego, lecz mimo to zafascynowane magią. Ich wiedza teoretyczna na temat magii może zadziwić niejednego maga; każdy mag też stara się znaleźć jak najlepszego specjalistę, który wykona lub naprawi jego broń.
Opiekunowie i Opiekunki Lasu to bardziej styl życia niż profesja. Często żyją oni w puszczach i niedostępnych lasach. Wówczas całe swoje życie potrafią poświęcić harmonii z naturą i chronieniu jej.
Szamani to w różnych kulturach i plemionach postacie pośredniczące między światem duchów a istotami żywymi. Zgodnie z wierzeniami współplemieńców, pomagają zbłąkanym duszom w odejściu, a także mają dostęp do wiedzy, jaką dysponują Przodkinie i Przodkowie. Mogą więc pełnić rolę doradców wobec żywych, aczkolwiek zrozumienie ich przekazu bywa niezwykle trudne. Kwestią niejasną jest to czy faktycznie dysponują oni mocą, którą się im przypisuje. Niektórzy z nich istotnie posiadają magiczną wibrację związaną ze specjalizacją w szamanizmie, lecz prawdopodobnie niejeden to po prostu istota mająca niemagiczny dar jasnowidzenia. Z pewnością wreszcie są i tacy, którzy tylko kreują wokół siebie aurę charyzmatycznego szamana, a swoje wizje zawdzięczają rozmaitym substancjom i ziołom, a nie nadprzyrodzonym zdolnościom.
Postacie nazywane Uzdrowicielami i Uzdrowicielkami posiadają odpowiednią wiedzę i doświadczenie, często przekazywane z pokolenia na pokolenie, aby móc leczyć humanoidów i zwierzęta z ran i chorób. Nie dysponują wiedzą akademicką i nie zdawały żadnych egzaminów, ich wiedza płynie z ludowej mądrości i własnych obserwacji czy eksperymentów. Nierzadko jest w tym też odrobina magii. Liczy się jednak skuteczność, poza tym postacie te często prędzej dotrą tam, gdzie dużo czasu zajęłoby czekanie na wykształconą medyczkę czy medyka.
Wieszczowie i Wieszczki to specyficzny typ postaci zajmujących się wróżbiarstwem. Otacza ich wyraźna aura uduchowienia i charyzmy; przez lud postrzegani są niekiedy wręcz jako wybrańcy bogów. Często osiadają w pobliżu świątyni lub innych miejsc kultu, wieszcząc religijne przepowiednie. Powołują się przy tym głównie na swe wizje, choć mogą używać też różnych technik wróżenia. Podobnie, jak w przypadku wróży, tematem spornym pozostaje to, czy są to postacie faktycznie obdarzone jakąś mocą, czy po prostu mają duży dar przekonywania.
Postacie parające się tym fachem mogą podróżować po całym Fallathanie i… wróżyć. Znają i potrafią zastosować w praktyce wiele technik wróżenia, potrafią też stawiać horoskopy. Podobnie, jak w przypadku Wieszczów, tematem spornym pozostaje to, czy są to postacie faktycznie obdarzone jakąś mocą, czy po prostu mają duży dar przekonywania.