Motto: „Nie ma fali, której nie da się oszukać”.
Nieformalne stowarzyszenie związanych z lokalną garduną przemytników, łowców pereł, szmuglerów rumu i czarnych handlarzy magicznymi muszlami. Ich znak to perła przecięta na pół, symbolizujący ich gotowość do zniszczenia piękna dla zysku. Operują głównie z ukrytych wysepek i podwodnych grot wzdłuż południowo-wschodniego wybrzeża. Część ich fortun pochodzi z kradzieży i podrabiania „zaklętych” muszli. Szmuglują również perły, sprzedają fałszywe „syrenie artefakty”, przemycają alkohol oraz narkotyki.
Motto: „Każdy śpiew ma drugie dno”.
Tajemnicza sieć wpływów działająca głównie w Sercu Fado i Kolorowym Wybrzeżu. Składa się z artystów, pieśniarzy, informatorów i... zabójców. Ich członkowie posługują się kodowanymi wersjami pieśni Fado, w których ukryte są rozkazy, informacje i ostrzeżenia. Działają jak cienie, rzadko rozpoznawalni, często myleni z ulicznymi grajkami czy poetami. Informacje na temat ich powiązań z gardunami są bardzo niejednoznaczne. Spekuluje się, że w tej organizacji spotykają się i współpracują członkowie zarówno Cossy Nossy, jak i Guerry, ale nie brak też głosów, że w rzeczywistości odradza się tutaj trzecia z historycznych gardun: Punho de Ferro.
Organizują zabójstwa na zlecenie, przekazują tajne informacje w pieśniach, sabotują wrogie frakcje — niekiedy w bardzo brutalny sposób, np. zatruwając jadło.