Amarth, jedna z ośnieżonych prowincji
1-2 Penhara (września) 1372 roku
Opowieść ta zaczyna się w mroźnym rejonie Amarth — Królestwie Przeznaczenia. Krainie nieprzychylnej każdemu, kto, lekceważąc zlodowacenie, jakie przyniosła Wielka Destabilizacja Magii, nie przygotował się należycie do podróży przez jej połacie. Krainie, w której żywot przyszło wieść członkom rodu Nixsagas, chroniącym górskie szlaki i odnajdującym zaginionych. Każde zejście lawiny było dla nich wyczekiwaniem na wiadomość z prośbą pomocy.
Każdy z członków rodu od małego był przygotowywany do niełatwego zadania niesienia pomocy wśród ośnieżonych szczytów. Wymagało ono łączenia wiedzy z rozmaitych dziedzin: od umiejętności opatrywania ran i przewidywania pogody, poprzez tropicielstwo i kompletowanie ekwipunku, a na wytyczaniu nowych szlaków i magii kończąc. Starszyzna rodowa przywiązywała niezwykłą wagę do prawidłowego wyszkolenia kolejnego pokolenia Strażników Szlaku, wobec czego organizowali również przypomnienia nauk. Tak było i tym razem.
1 dnia miesiąca Penhara młodzi, wraz z Galhardem* i Gaskarionem* Nixsagasami, wyruszyli w podróż poza siedzibę rodową. Przez wiele godzin podróżowali saniami zaprzężonymi w konie, by ostatecznie dotrzeć w okolice styku trzech pierwotnych prowincji: Izanthry, Aoszet oraz Dionest i stąd w góry. Zatrzymali się w zapomnianej z nazwy mieścinie, która nie przepadła jeszcze tylko ze względu na stojącą w niej karczmę o nazwie „Szpilka Lodu”, do której czasem zbaczali wędrowcy ze szlaku biegnącego wzdłuż granic prowincji.
Nastał czas odpoczynku, zażywania kąpieli i snu. Nazajutrz, w wynajętej na poddaszu izbie, mieli rozpocząć pierwszy etap szkolenia.
Tak, jak zaplanowano, uczestnicy szkolenia mieli szansę odświeżyć teorię z zakresu ratownictwa górskiego, wspinaczki w terenie śnieżnym, lodowym i mieszanym, asekuracji, biwakowania zimą, wiedzy o potencjalnych zagrożeniach i lawinach. Każdy dostał też temat do przedstawienia na forum, na który musiał udzielić obszernej wypowiedzi. Przed audytorium wystąpili m.in. Eyva, Kiriae, Thomen, Artemis oraz Zastian.
*NPC
Podjęte na szkoleniu tematy:
Szkolenie miało składać się również z części praktycznej i zakończyć wspólnym ogniskiem. Jednak zanim do tego doszło, pojawił się posłaniec z wiadomością, że Nixsagasowie są pilnie potrzebni w terenie.
Szpilka Lodu — gospoda będąca drewnianą chatą na podmurówce. Posiada pięterko i spadzisty dach, z którego czasem osuwają się płaty śniegu, łamiąc zwisające na krawędziach sople. Witała przyjezdnych wyraźną zmianą temperatury. Dla kogoś, kto długo przebywał na mrozie, izba wydaje się wypełniona gorącem. Drewniany strop osadzony jest dość nisko, lecz nawet dla rosłego przybysza nie istnieje ryzyko uderzenia głową o belkę. Pod sufitem zawieszono pęki suszonych ziół, przy ladzie zaś dostrzec można warkocze czosnku oraz zatknięte na haki kiełbasy i szynki, które wypełniają wnętrze zapachem wędzonki. Wewnątrz stoi kilka okrągłych stołów z ciemnego drewna i topornie wyglądających krzeseł. Podłoga widywała lepsze czasy, ale nie roiło się od myszy. Dbał o to puchaty kocur w kolorze biszkoptu, maszerujący z dumnie uniesioną kitą, niby pan na włościach. Mizia on łydki bywalców karczmy, dopraszając się o resztki z talerza. Od progu dostrzegalny jest wielki kominek i stojące przy nim fotele obite lekko spłowiałym, zielonym materiałem, cerowanym dyskretnie w kilku miejscach.
Zastian [7], Artemis [204], Eyva [220], Thomen [468], Kiriae [588]
MG prowadzący: Zastian Nixsagas [7]
Zastian Nixsagas [7]
Trix [1986]