W ostatnich dniach Jomraka Azeloth obiegła informacja o śmierci lokalnego, mocno związanego z półświatkiem i znanego ze skąpstwa pasera. Do uszu wielu osób szybko dotarły przy tym plotki, że stary van der Werff^ w testamencie nie zostawił nic rodzinie, tylko cały swój majątek przepisał Pomponowi^ — swojemu parszywemu, znanemu z paskudnego usposobienia kotu — i przypiął do jego obroży kod do skrytki bankowej, w której ukrył gromadzoną przez całe życie fortunę. Niestety, kiedy bratanek^ pasera próbował złapać zwierzę, Pompon wyrwał mu się, uciekając z mieszkania i znikając gdzieś na mieście, w efekcie czego na nieuchwytnego kota zaczęło polować dziesiątki liczących na łatwe zdobycie fortuny osób.
Pomponowi udało się ukrywać ponad tydzień; 10 Penhara został wreszcie zauważony w pobliżu Kurzego Targu przez dwóch kryminalistów — Reinera i Cegłę^. W wyniku przepychanki między tą dwójką padł strzał, który nie tylko wywołał panikę robiącego akurat popołudniowe zakupy tłumu, ale też przykuł uwagę innych zainteresowanych (z różnych powodów) złapaniem kota osób: Garou, Angoulême, Zamii, Oleny, Muriny oraz Irii.
Pościg za zwierzęciem okazał się niezwykle karkołomny; usiłująca schwytać Pompona grupa ledwo uniknęła stratowania w tłumie, doszczętnie zdemolowała mieszkanie byłej śpiewaczki operowej, doprowadziła do wypadku wiozącego kapustę wozu oraz wywołania pożaru i została niemal aresztowana przez oddział straży miejskiej. Ucierpiała również piekarnia, która na straty musiała spisać worki z mąką, w jakie wpadły Angoulême z Zamią oraz partię świeżo wypieczonych pączków, przez którą przetoczył się Garou.
Pompona ostatecznie udało się schwytać Murinie; szczurołapka wykorzystała oślepienie dwóch kotłujących się w mące rywalek, aby zgarnąć kota w momencie, gdy reszta uczestniczących do tej pory w pościgu osób zajęta była gaszeniem rozpętanego przez Reinera pożaru oraz uspokajaniem szykującego się do aresztowania wszystkich patrolu straży.
Murina staje się dumną właścicielką Pompona, czyli lekko wyliniałego, ale za to niezwykle łownego jednookiego kocura o paskudnie humorzastym charakterze. Znajdujący się przy jego obroży kod i adres kierują do jednego z azelockich banków w którym van der Werff zdeponował koci “fundusz emerytalny”. To znacząca suma, ale nie można jej wypłacić naraz — wypłata kolejnych transz pozwalających na rozpieszczanie zwierzaka najlepszymi rybami wymaga regularnego odwiedzania banku i udowadniania, że Pompon ma się dobrze.
Chwilową sensacją w mieście staje się zniekształcona przez plotkarzy historia o pożarze w pobliżu Kurzego Targu, który zmusił ludzi do wyskakiwania z okien kamienicy. Jej przypadkową bohaterką zostaje “ta nowa karczmarka”, Iria Delacroix, która podobno samodzielnie kierowała akcją ratunkową i została nawet poparzona w jej trakcie.
Olena Petrova oszałamia swoim wdziękiem sierżanta azelockiej straży miejskiej, który obiecuje jej w jakiś sposób wynagrodzić straszne przeżycia i oferuje przysługę.
Cegła przez przypadek wygaduje się przy Irii, że Reiner jest znany w półświatku pod pseudonimem Pręga.
Murina: Usiłując złapać Pompona — wrednego zbiegłego kota, który przy swojej obroży miał kod do skrytki bankowej zmarłego pasera i na którego w związku z tym polowała znaczna część Azeloth (ale w którym ona sama widziała tylko potencjalnego łowcę szczurów) — wzięła udział w zakończonej pościgiem i pożarem przepychance z innymi próbującymi przechwycić zwierzaka osobami. W trakcie chaotycznej pogoni niemal została aresztowana przez straż miejską i brawurowo wyskoczyła z okna na drugim piętrze kamienicy, lądując na wozie z kapustą, który parę chwil później wymknął się spod kontroli i został podpalony, szczęśliwie odcinając od niej i kocura znaczną część ścigających zwierzę ludzi. W efekcie Pompon ostatecznie wylądował w jej ramionach (wbijając się czule żółtymi i ostrymi jak brzytwa pazurami), dzięki czemu Mysza może regularnie wypłacać na jego utrzymanie pieniądze z konta jego byłego właściciela.
Zamia: Usiłując złapać Pompona — zbiegłego kota, który przy swojej obroży miał kod do skrytki bankowej zmarłego pasera i na którego w związku z tym polowała znaczna część Azeloth — wzięła udział w zakończonej pościgiem i pożarem przepychance z innymi próbującymi przechwycić zwierzaka osobami. W trakcie napełniającej żyły adrenaliną chaotycznej pogoni po dachach i ulicach zrujnowała mieszkanie znanej śpiewaczki operowej i wyskoczyła z okna na drugim piętrze kamienicy, lądując szczęśliwie na wozie z kapustą. Była o krok od capnięcia kocura, ale ostatecznie wymknął jej się, kiedy po wpadnięciu do piekarni, oślepiona przez chmurę mąki, ugryzła Angoulême i została w odwecie kopnięta w nos.
Olena: Usiłując złapać Pompona — zbiegłego kota, który przy swojej obroży miał kod do skrytki bankowej zmarłego pasera i na którego w związku z tym polowała znaczna część Azeloth — wzięła udział w zakończonej pościgiem i pożarem przepychance z innymi próbującymi przechwycić zwierzaka osobami. Nie udało jej się osiągnąć celu (a w trakcie chaotycznej pogoni została niemal zmiażdżona przez spadających ze schodów kryminalistów i oberwała wystrzeloną z duża prędkością z rozbitego wozu główką kapusty), ale przynajmniej zrobiła naprawdę piorunujące wrażenie na szpakowatym sierżancie azelockiej straży miejskiej, który — zauroczony jej wdziękiem — zamiast szukać winnych odpowiedzialnych za zrujnowanie okolic Kurzego Targu, skupił się wyłącznie na niej (i mniej chętnie na gaszeniu płomieni).
Reiner: Usiłując złapać Pompona — zbiegłego kota, który przy swojej obroży miał kod do skrytki bankowej zmarłego pasera i na którego w związku z tym polowała znaczna część Azeloth — wziął udział w zakończonej pościgiem i pożarem przepychance z innymi próbującymi przechwycić zwierzaka osobami. W trakcie chaotycznej pogoni wdarł się do mieszkania znanej śpiewaczki operowej, niemal skręcił kark, spadając ze schodów, i podpalił pędzący ulicą wóz, zwracając na siebie uwagę patrolu straży miejskiej. Dzięki zamieszaniu i odwróceniu uwagi konstabli przez inne zainteresowane zdobyciem kocura osoby, udało mu się jednak (z pustymi rękami, ale przynajmniej bez problemu) uciec.
Iria: Usiłując złapać Pompona — zbiegłego kota, który przy swojej obroży miał kod do skrytki bankowej zmarłego pasera i na którego w związku z tym polowała znaczna część Azeloth — wzięła udział w zakończonej pościgiem i pożarem przepychance z innymi próbującymi przechwycić zwierzaka osobami. W trakcie pogoni usiłowała przede wszystkim powstrzymać chaos, wchodząc w drogę biegnącemu za kocurem kryminaliście, odwracając uwagę straży miejskiej i próbując zatrzymać rozpędzony wóz, który stanął w pewnym momencie w ogniu, powodując u niej lekkie poparzenia. Nie zniechęciło jej to jednak do niesienia pomocy i zaangażowania się w koordynowanie akcji gaśniczej, która powstrzymała ostatecznie potencjalnie groźny pożar.
Angoulême: Usiłując złapać Pompona — zbiegłego kota, który przy swojej obroży miał kod do skrytki bankowej zmarłego pasera i na którego w związku z tym polowała znaczna część Azeloth — wzięła udział w zakończonej pościgiem i pożarem przepychance z innymi próbującymi przechwycić zwierzaka osobami. W trakcie chaotycznej pogoni zrujnowała nie tylko swoją śnieżnobiałą bluzkę, ale też mieszkanie znanej śpiewaczki operowej i wyskoczyła z okna na drugim piętrze kamienicy, lądując szczęśliwie na wozie z kapustą. Była o krok od capnięcia kocura, ale ostatecznie wymknął jej się, kiedy po wpadnięciu do piekarni, oślepiona przez chmurę mąki, szarpała się z próbującą ugryźć ją młodą wilkołaczycą.
Garou: Usiłując złapać Pompona — zbiegłego kota, który przy swojej obroży miał kod do skrytki bankowej zmarłego pasera i na którego w związku z tym polowała znaczna część Azeloth — wziął udział w zakończonej pościgiem i pożarem przepychance z innymi próbującymi przechwycić zwierzaka osobami. W trakcie chaotycznej pogoni, by zdobyć przewagę nad innymi, podawał się za rekwirującego drabiny inkwizytora i szukającego talentów kulinarnych przedsiębiorcę oraz odważnie wyskoczył z okna znajdującego się na drugim piętrze mieszkania. Ta ostatnia decyzja niestety nie skończyła się dla niego dobrze. Poobijany i półprzytomny wpadł ostatecznie w kram ze świeżo wypieczonymi pączkami, powodując znaczne straty materialne.