- Kasiu! Kasieńko! Mamy świeże owoce z Natei!
Kasieńka*, dziewczyna pracująca w karczmie „Kufel i Kości” w Illtrium, odwróciła się na pięcie, słysząc nawołujący ją głos dobiegający z jednego ze straganów na targu. Rozpoznała w kobiecie, która machała teraz do niej dłonią, żonę kupca, od którego Euzebiusz kupował produkty do karczmy.
- Ach! Tak! Bardzo chętnie, Pani Kullin*! - dziewczyna szybko udała się do kobiety, by obejrzeć jej towar.
- Powiedz, nie potrzebujesz już dyń? Mąż nadal ma kilka!
- Nie, dziękuję. Bal się zakończył, nie potrzebujemy już więcej. Ale na pewno poproszę trochę tych pigw i pomarańczy!
Po skończonych zakupach Kasieńka ruszyła w stronę miejsca, w którym pracowała, rozmyślając nad tym, co się ostatnio działo.
9-12 Webala (listopada) 1373 roku, Karczma Kufel i Kości, Illtrium, Mała Vanthia
Wszystko zaczęło się od tego, że Euzebiusz* przez ostatnie wydarzenia zupełnie zapomniał o Nocy Duchów. Kasieńka, która się w tym zorientowała, choć też dość późno, przeprowadziła z nim poważną rozmowę i przekonała go, by przygotowali Bal Przebierańców jako spóźnioną Noc Duchów.
Problemem, jaki napotkali, był brak czasu. Już byli spóźnieni, Noc Duchów minęła. Nie mieli materiałów, gotowych dekoracji czy nawet produktów, z których mogliby zrobić smaczne dania i aromatyczne trunki związane z motywem przewodnim. Kasieńka więc postanowiła zrobić coś, czego nigdy nikt nie zrobił w karczmie. Poprosiła o pomoc gości!
Euzebiusz, z początku bardzo sceptyczny, był pod niemałym wrażeniem zainteresowania i zaangażowania gości. Od najmłodszych bywalców, jak urocza Rose Kerganton, po tych starszych, którzy tymi samymi rękoma, którymi, być może, zabijali potwory i wykonywali ciężkie zlecenia, w karczmie ostrożnie i z pasją wycinali buźki w dyniach i rzeźbili w świecach. Był to zaprawdę ciekawy widok!
Pierwszego dnia Kasieńka wprowadziła gości w tematykę zbliżającej się zabawy i zgromadziła wszystkie dekoracje, jakie planowała rozwiesić.
Zastian zaskoczył Kasieńkę, przynosząc świeczniki z ciemnego metalu, akurat takie, jakich szukała! Trzony świeczników miały postać kobiet w długich sukniach, których stroje i włosy wyglądały jak targane wiatrem. Dłonie miały skierowane ku górze, jakby chciały przytrzymać świece nad nimi.
Reszta obecnych aktywnie zaangażowała się w oczyszczanie dyń, wycinanie różnych buziek, a także w pierwsze rzeźbienie w świecach. Kasieńka spędziła czas, podając zamówienia, rozmawiając z obecnymi i dekorując karczmę. Polało się przy pracy gości trochę krwi i przekleństw.
Między Sofią a Remusem doszło do zawarcia zakładu, czy Sofia będzie miała na tyle cierpliwości, by rzeźbić w świecy. Wygrała Sofia, nagrodą była skrzynka lerdańskiego wina.
Drugi dzień przyniósł ze sobą wiele niespodzianek. Kasieńka miała w planach testowanie potraw, które planowała podać na balu, jak Krwawe Pączki czy Zupa z Trupa. Tak samo chciała wraz z gośćmi karczmy spróbować przygotować specjalną mieszankę na poncz z wina. Ku jej ogromnemu zdziwieniu, goście karczmy woleli… dalej wycinać w świecach i dyniach!
Jedyny Ariyan pomógł Kasieńce z przygotowaniem ponczu, i tego alkoholowego, i tego bez alkoholu dla młodszych gości karczmy.
Wiele pięknych świec i jeszcze więcej strasznych dyń, które były gotowe, by umieścić w nich świecę, powstało tego dnia. Nawet znalazły się ubranka dla dyń zrobione przez Rose!
Jedna ze świec niestety została przez Kasieńkę od razu ukryta. Szczyt Boskiej Wzniosłości stworzony przez Boyę miał dla Kasieńki zbyt… jednoznaczne kształty. Ta świeca znalazła się w jednej z dyń, dzięki czemu Kasieńka nie miała dostawać rumieńców na twarzy od patrzenia na nią.
Trzeciego i ostatniego dnia przygotowań, Kaśka za namową gości, którzy zdawali się kochać zabawę w dłubanie w dyniach, przeszła samą siebie. W karczmie zagościły, ku przerażeniu Janka*, który musiał je wnosić, ogromne dynie. Na tyle duże, że trzeba je było wnosić bokiem, by zmieściły się w drzwiach.
Ostatnie dekoracje zostały wykonane. Teraz musieli tylko czekać na Bal…
W dniu Balu goście mogli zobaczyć, jak ich ciężka praca w połączeniu z zabawą została zebrana razem przez Kasieńkę w piękne dekoracje sali. Karczma pokryta była sztucznymi pajęczynami oraz rzeźbionymi dyniami; co ciekawe, jedną z nich szczególnie upodobał sobie kot Bigos*. Wykonane przez gości świece również zdobiły wnętrze. Długie stoły uginały się pod ciężarem potraw przygotowanych tak, by pasowały do Nocy Duchów. Nad kominkiem wisiał kociołek z ponczem, jako Kociołek Wiedźmy.
Na gości czekała też wróżbitka* - stara kobieta podająca się za wiedźmę. Czy nią rzeczywiście była? Kto chciał, temu staruszka wróżyła z wosku i przepowiadała przyszłość. Nie wiadomo było, czy przepowiednie miały się rzeczywiście spełnić, czy była to tylko zabawa. Czas pokaże.
Wynajęci grajkowie* umilali obecnym czas raz skoczną, a raz cichą i spokojną muzyką, niekiedy schodząc ze sceny, kiedy znalazły się inne osoby chętne do uraczenia gości swoimi umiejętnościami muzycznymi. Zastian i Tobias zagrali piękne utwory na skrzypcach, które chwyciły za serca i zachęciły obecnych do tańca. Utwór Olivii zagrany na klawikordzie zwrócił uwagę wielu i pewnie mieli długo zapamiętać piękne nuty, jakie kobieta zawieszała w powietrzu podczas swej gry.
Na prośbę wysuniętą dzień przed balem przez Melwatha Ilrasa [1457], okraszoną sporym workiem złota, Euzebiusz oddelegował Janka, by ten tego jednego wieczoru był na każde skinienie Kiriae. Dama ta z początku zdawała się nie wykorzystywać prywatnego kelnera, jednak po jakimś czasie Janek biegał w jedną i w drugą, przynosząc wszystko, na co tylko kobieta miała ochotę.
Oczywiście, nie mogło być balu przebierańców bez konkursu na najlepszy strój! Euzebiusz jako wygraną wyznaczył nagrodę w postaci darmowych alkoholi w karczmie przez kolejne trzy dni oraz 50% zniżki do końca tygodnia. Głosy od głosujących zbierał karczmarz osobiście, a w konkury stanęli między innymi: Tobias w stroju liska, Artar w stroju Inkwizytora lub pogromcy wilkołaków (Kasieńka nie była pewna). Dayla przebrana za Królową Śniegu oraz Lyan - za driadę. Było zresztą dużo innych strojów, jednak to te, które zostały przez gości wyróżnione, zapadły Kasieńce w pamięć.
Czarnym koniem… czy raczej krową, która wygrała konkurs, była właśnie, no cóż - krowa! Strój krowy składał się z dwóch osób, Crevana i Ivelii. Młoda D’Morgeaux przybrała postać Głowy krowy, Crevanowi zaś przypadła rola krowiego Zada. Para zwróciła na siebie uwagę gości swoja pomysłowością i oryginalnością, w czasie, kiedy krowa biegała po przybytku i… chyba próbowała zrabować jedną z dyń, tę akurat, w której spał Bigos! Na szczęście kradzież odbyła się bez uprowadzenia Bigosa, który z sykiem umknął z dyni.
Niestety, wyniki konkursu zostały ogłoszone już po tym, jak Krowi Łeb i Zad opuścili karczmę, zostawiając za sobą jedynie krowi placek. Z tego, co Kaśka później ustaliła, był to rekwizyt, a nie prawdziwe krowie odchody. Jedyną osoba, która zdawała się rozpoznawać, kto znajdował się w Krowim Zadzie, był Zastian. Tę informację jednak zachował dla siebie. Ostatecznie jednak Kasieńce udało się dotrzeć do informacji, która pozwoliła jej na odkrycie imion Krowiego Zada i Głowy. Euzebiusz postanowił, że Crevan i Ivelia otrzymają miana Króla i Królowej Balu Przebierańców (bo Krowi Zad i Krowia Głowa nie brzmiały zbyt dumnie) oraz że jeśli tylko odwiedzą znowu jego karczmę, ,przekaże im nagrodę.
Bal jeszcze długo trwał, ku uciesze Kasieńki. Nie spodziewała się takiego odzewu, zaangażowania i chęci zabawy w czasie przygotowywania tego spóźnionego święta, jak i potem uczestniczenia w balu. Ten uznała za udany i postanowiła, że już niedługo zacznie myśleć o kolejnym wydarzeniu, który znów może wypełnić karczmę po same brzegi.
*NPC
- O niecodziennym balu, który odbył się w karczmie z takimi przygotowaniami i taką frekwencją, mówiło się w Iltrium jeszcze długo po tym, jak rozeszli się ostatni goście.
Dzień Pierwszy: Rose Kerganton [1880], Tobias Kerganton [687], Celestina Reave [304], Ariyan [307], Whero [461], Tyra [175], Corine [121], Sofia Rodriguez [1993], Zastian Nixsagas [96] i Remus [4055], który dopingował Sofię.
Dzień Drugi: Zastian Nixsagas [96], Ariyan [307], Håp [109], Rose Kerganton [1880], Tobias Kerganton [687], Celestina Reave [304], Parn Reave [291], Kiriae Ilras [588], Boya Cirimquar [207], Ace [504], Varius [3832].
Dzień Trzeci: Ariyan [307], Parn Reave [291], Ace [504], Tobias Kerganton [687], Rose Kerganton [1880], Zastian Nixsagas [96], Angus [1833], Celestina Reave [304] oraz Melwath Ilras [1457], który, choć sam był nieobecny, opłacił obsługę dla Kiriae [588] na czas balu.
Bal: Ariyan [307], Parn Reave [291], Ace [504], Tobias Kerganton [687], Rose Kerganton [1880], Zastian Nixsagas [96], Angus [1833], Celestina Reave [304], Boya Cirimquar [207], Kiriae Ilras [588], Sofia Rodriguez [1993], Solveig [503], Artar Calistar [88], Dalya [3847], Pohebi D`Ankhere [358], Malachiasz D`Ankhere [3394], Eyva Nixsagas [220], Crevan Riddeau [1717], Isylia Nixsagas [515], Ivelia D’Morgeaux [1610], Noire [15], Olivia Orheyas [2166], Uthrick Lokward [1855], Remus [4055], Mariena Lokward [1793], Marbh Lokward [294], Eugen Vizconté [209], Nazar [1541], Pervil [413], Harukichi [451], Vesster [441] oraz Håp [109].
Osoby, które pojawiły się każdego dnia, by pomagać Kasieńce i pojawiły się na balu: Rose Kerganton [1880], Tobias Kerganton [687], Celestina Reave [304], Ariyan [307], Zastian Nixsagas [96].
Osoby wyróżniające się pomocą i zaangażowaniem: Tobias Kerganton [687], Zastian Nixsagas [96], Olivia Orheyas [2166]. Wymienione osoby umiliły czas gościom, grając utwory na skrzypcach i klawikordzie. Grajkowie obecni na balu później rozpuścili wici, by poinformować innych z branży o utalentowanych artystach, z którymi w przyszłości warto byłoby nawiązać współpracę. Ponadto Kasieńka zaniosła jeden ze świeczników, który dostała od Zastiana, do antykwariatu, gdzie zostały wycenione na naprawdę wysoką cenę. Okazało się, że świeczniki Zastiana posiadały wysoką wartość rynkową ze względu na ich staranne wykonanie i unikatowość. Kasieńka ich nie sprzedała, postanowiła, że przy najbliższej okazji poinformuje o tym Zastiana.
Bal Przebierańców: Przebranie Ivelii D’Morgeaux [1610] i Crevana Riddeau [1717] zdobyło najwięcej głosów w konkursie. Kasieńce udało się dotrzeć do informacji, która pozwoliła jej na odkrycie imion Krowiego Zada i Głowy. Euzebiusz postanowił, że Crevan i Ivelia otrzymają przydomki odpowiednio Króla i Królowej Balu, no bo Krowi Zad i Krowia Głowa nie brzmiały w jego uszach zbyt dumnie. Ponadto, nagroda w postaci darmowych trunków przez trzy dni i zniżki 50% do końca danego tygodnia nadal jest przez nich do odebrania w dowolnym momencie.
Autorka wieści: Lyan [46]
Karczmarka prowadząca Wydarzenie: Lyan [46]
Wieść powiązana z Wydarzeniem w Karczmie “Spóźniony Bal Przebierańców”