Ajax to potężny, ciemnoskóry mężczyzna, na którego ciele tu i ówdzie widać niepokojące blizny. Jego twarz wygląda bardzo surowo; kwadratowa szczęka i głęboko osadzone, osobliwie zielone oczy sprawiają, że ktokolwiek spróbuje tutaj nieczystych zagrywek, trzy razy się zastanowi. W karczmie mogłeś zasłyszeć, że niegdyś Ajax był najmitą w amarthyjskim wojsku i świetnie walczy każdym rodzajem broni. Po dwudziestu latach spędzonych na polu walki, gdy postanowił odpocząć, z przyjemnością przyjął posadę ochroniarza i zawodnika i ze swoich obowiązków wywiązuje się perfekcyjnie.
Raczej cichy, tajemniczy i skryty, lapidarny w wypowiedziach. Trzyma się na uboczu, często pali gdzieś przy murku, ograniczając swoją bytność do obserwacji okolicy. Nie odwodzi nikogo od bójek, przypomina jedynie o zasadach panujących na placu, jak i o tym, że w razie niestosowania się do nich, wyrzuci każdego, niezależnie od statusu.
Nie jest jednak pozbawiony wigoru, na potańcówkach można go zaprosić do tańca — nie odmówi pięknym kobietom, szczególnie takim charakternym i z pazurem, nieco starszym. Podlotki średnio go interesują.