Główne miasto i port tej prowincji to Abamatu — jedno z najstarszych elfickich miast na kontynencie. Jest to też siedziba namiestnika. Funkcję tę sprawują w Dionestrze zwyczajowo Elfy; obecnie jest to znana uczona Ithiel z rodu Yavien, badaczka anomalii magicznych i wpływów, jakie wywierają na nie Maji — z badań nad tymi zagadnieniami jej ród słynie od wieków. Na północny—wschód od miasta ulokowane są tzw. Pola Nadziei, czyli duże połacie ziem uprawnych, na których udało się przywrócić nieco cieplejszy, umiarkowany chłodny klimat, dzięki osiedleniu się (na prośbę Elfów) w centrum tego terenu przed kilkoma stuleciami dużej społeczności Maji, która zbudowała tu unikatową w skali Fallathanu niewielką osadę Ziindi — jedyne miasto zamieszkałe wyłącznie przez Maji, podzielone na cztery dzielnice wedle żywiołów i odpowiadających im szczepów tej rasy. Tereny te z reguły są w stanie, choć z trudem, pokryć podstawowe zapotrzebowanie całej prowincji na roślinną żywność. Na północny—zachód od Pól Nadziei rozciągają się w pasie nadmorskim tereny, które są w Fallathanie kolebką rasy Ruanów — gdy się tam oni pojawili, klimat był tam bardzo ciepły i dość wilgotny, podobnie jak w całej prowincji. Obecnie, mimo iż wielu wyemigrowało w poszukiwaniu cieplejszych terenów, są oni w Dionestrze najliczniejszą mniejszością zamieszkującą głównie tereny północno—zachodnie, natomiast większość mieszkańców to Elfy. Poza tym można tu spotkać przedstawicieli wszystkich ras, z wyjątkiem może Jaszczurów, które rzadko i tylko w razie konieczności zapuszczają się na objęte wieczną zimą tereny.
Poza Polami Nadziei tutejsza roślinność to wyłącznie gatunki odporne na mróz tworzące obszary tundry czy tajgi. Jedynie w pobliżu granicy z wolnym od wiecznej zimy Księstwem Claną występują bardziej ciepłolubne rośliny, w tym ziele bagienne. Znaczna większość terenów górzystych jest naga lub pokryta szczątkową roślinnością, za to z rozwiniętą siecią kryjących różne złoża i tajemnice jaskiń. Jeśli chodzi o surowce eksportowe, to poza bagiennym zielem na terenie prowincji występują też złoża złota, kryształu górskiego i adamantytu, a także pozyskuje się tutaj papirus i papier wytwarzany z roślin mrozoodpornych.
Od niedawna do tej prowincji zalicza się też Wyspa Czterech Wiatrów – leżąca na południe od Dzikich Ziem, spora, lecz niezwykle nieprzyjazna, skalista, niemal całkiem pozbawiona roślinności, pełna pogodowych anomalii i uboga w jakiekolwiek bogactwa naturalne poza może gliną. Choć jednak może wydawać się bezwartościowa, w przyszłości może okazać się istotna strategicznie.