Natea, Grandes Planicies, na południowy zachód od Casa de Vida
Wielkie Ogrody Natejskie powstały jako hołd najznamienitszych fachowców dla piękna i barwnej różnorodności ich kraju: architektów zaklinających chłodną surowość kamienia w fantazyjne formy oraz ogrodników zdolnych rodzimą roślinnością, niby klejnotami, tchnąć w nią tętniące kolorami życie. Twórcą i projektantem jest Magnat Matias z rodu Abarquero.
Projekt stworzony został na planie ośmiornicy, widniejącej w godle Tetrarchii Natejskiej. Dwa wejścia znajdują się kolejno: u szczytu „głowy” i pomiędzy czwartymi, rozwartymi na boki „ramionami”. Zwiedzających, niezależnie od obranej strony ogrodów, wita rozpościerające się jak okiem sięgnąć morze roślinności, kaskadami spływające ze wznoszących się coraz wyżej tarasów, podtrzymywanych specjalną konstrukcją arkad wzmocnionych solidnymi kolumnami, za którymi biegną dostępne dla odwiedzających korytarze z kamiennymi ławkami.
Każdy obsadzany taras został izolowany smołą oraz powłoką ołowianą, na której umieszczono warstwę drenażową, na niej zaś grubą pokrywę żyznej ziemi umożliwiającej bezpieczne umieszczenie mnogości roślin. Spływające z tarasów pnącza niemal doszczętnie zakrywają mury, tworząc złudzenie zieleni zawieszonej w powietrzu, zwiedzającym dając z kolei nieco ukojenia w cieniu.
Stanowi serce Wielkich Ogrodów Natejskich. Na ogromnym, wyłożonym białym kamieniem placu znajduje się zarówno imponujących rozmiarów okrągła fontanna z tryskającym wodą posągiem trzymetrowej, natejskiej ośmiornicy, jak i scena amfiteatru, na której odbywają się regularnie rozmaite wydarzenia kulturalne: od targów tematycznych i licytacji, po zorganizowane z rozmachem spektakle. Jedynie część miejsc siedzących jest widoczna na pierwszy rzut oka, okalając trybunami duży fragment placu od strony wejścia u złączenia czwartych „ramion" i zarysowując w tym miejscu kształt „głowy". Reszta — zarezerwowana dla władz, patrycjuszy, wysoko postawionych urzędników oraz (mniej oficjalnie) członków Gardun, którzy zaistnieli wśród socjety z niejasnych dla większości powodów — wpleciona została w tarasy ogrodów, dając znamienitym gościom większe poczucie intymności poprzez oddzielenie ich od pospólstwa.
Biorąc pod uwagę popularność drzew oliwnych w Natei, nie powinien dziwić fakt, że całą jedną spośród ośmiu części tematycznych zajmuje oliwny gaj. Rosnące na niewielkim podwyższeniu, względem meandrów alejek, zmyślnie posadzone oliwniki natejskie w różnym wieku, swoimi rozłożystymi koronami tworzą wrażenie fali pastelowej zieleni. W tej części Ogrodów żaden z ogrodników nie spogląda krzywo na ideę deptania ich pracy, z czego z chęcią korzystają zwiedzający, organizując pikniki na trawie, w cieniu drzew.
Tętniący ptasim wrzaskiem i życiem raj dla miłośników papug oraz egzotycznej flory. Można w nim spotkać natejskie papugi swobodnie latające między gałęziami. Należy wyróżnić takie gatunki jak: kolorowe, głośne niby stado wróbli papużki faliste zbijające się w duże grupy, gdziekolwiek zdecydują się przemieścić; nierozłączki czerwonoczelne, znane z silnych więzi partnerskich, przesiadujące na gałęziach i obserwujące zamieszanie raczej z oddali, podczas gdy proludzkie nimfy zaskakują zwiedzających swoją zwinnością, charakterem i wygwizdywaniem popularnych, natejskich melodii. W górnych partiach drzew ogrodu z łatwością dostrzec można majestatyczne kakadu żółtoczube — na tyle oswojone i bezczelne, że niejednokrotnie podkradają gościom smakołyki przeznaczone dla innych ptaków. W miejscu ich gniazdowania znajduje się tabliczka ostrzegająca przed możliwością zostania dotkliwie podziobanym — zapewne poparta niejednym przykładem.
Roślinność w Paraíso dos Papagaios jest równie różnorodna, co tutejsza społeczność ptaków. Główne alejki obsadzono bujnymi drzewami morwy o owocach stanowiących ulubiony przysmak papug. Fiołki o fioletowych i białych kwiatach zamieniają ścieżki w pachnące dywany, zaś drzewa figowe dostarczają soczystych owoców zarówno dla ptaków, jak i zwiedzających (co już nie spotyka się taką samą przychylnością Ogrodników, jak pikniki w Olival). Wśród roślinności znajdują się również egzotyczne hibiskusy o jaskrawych kwiatach oraz palmowate, tworzące atmosferę tropikalnego raju.
Aby zapewnić komfort odwiedzającym i samym papuzim lokatorom, starannie zaplanowano tu chodniki oraz alejki, by nie przebiegały zbyt blisko stref ptasich gniazd. Ławki z naturalnego drewna rozlokowane zostały w strategicznych miejscach (na przykład przy wodopojach i platformach do karmienia). Specjalna strefa interakcji w głębi Paraíso dos Papagaios zachęca do poznawania świata papug natejskich poprzez edukacyjne tablice z opisami gatunkowymi oraz bezpośrednie doświadczenia, takie jak karmienie ptaków, czy możliwość wzięcia ich na rękę pod czujnym okiem opiekuna zwierząt.
Ten małpi gaj, stworzony na podobieństwo bujnego lasu, cechuje się egzotycznym klimatem, w który w naturze niewielu odważyłoby się zapuścić.
Wśród wysokich, zielonych drzew można dostrzec majestatyczne bananowce o słodkich owocach przyciągających małpki kapucynki. Te inteligentne stworzenia, puszczone luzem, skaczą między gałęziami, bawiąc się swoim otoczeniem, a ich figlarne wybryki stają się źródłem nierzadko wielogodzinnych obserwacji zwiedzających.
Bosque de Macacos to również prawdziwa ostoja flory tropikalnej. Poza bananowcami gaj jest wypełniony różnorodnymi drzewami, takimi jak brzoza iglasta i drzewo kauczukowe, które zapewniają nie tylko cień, ale i tło dla małpich popisów. W dolnej części gaju rosną kolorowe, kwitnące krzewy hibiskusa, a także pnącza z gęstymi liśćmi, oplatające pnie drzew i zwisające z gałęzi liany.
Całość ścieżek w gaju została tak zaplanowana, by stworzyć sieć wygodnych dróg umożliwiających łatwe poruszanie się. W miejscach odpoczynku rozstawiono wygodne, naturalnie wykrojone ławki oraz drewniane platformy, na których można usiąść i podziwiać nie tylko widoki, lecz również interakcje małp w środowisku imitującym ich warunki naturalne.
Krocząc po wąskich, kamienistych ścieżkach, zwiedzających otaczają niskie, gęste kępy roślinności, niby żywe dywany stworzone przez naturę. Dominują wśród nich aromatyczne zioła, takie jak tymianek i oregano, uwalniające swoje intensywne zapachy, ilekroć choćby lekko potrąci je wiatr. Liście, w odcieniach zieleni i srebra, połyskują w promieniach Solimusa, tworząc iluzję migotliwego blasku. Nieco dalej rozkwitają kolorowe kwiaty, takie jak lwi ząb i orlik, do których lgną barwne motyle oraz pszczoły. Intensywne barwy kwiecia — purpura, żółć i czerwień — kontrastują z otaczającym je kamieniem, tworząc malownicze kompozycje. W głębi tej części ogrodu, wzdłuż stromej skarpy, rozpościerają się falujące kępy traw, takich jak festuca i agrostis. Wśród nich można dostrzec również rzadkie rośliny, takie jak natejski storczyk.
Ogród zdobią również kamienne ścieżki, wznoszące się wysoko, prowadzące do małych tarasów stworzonych na podobieństwo natejskich skalnych miasteczek, wśród których znajdują się szumiące fontanny z krystalicznie czystą wodą imitującą bieg górskich strumieni w specjalnie zaprojektowanych w tym celu, kamiennych korytach.
Ta część Wielkich Ogrodów Natejskich, znajdująca się najbliżej mniejszego wejścia na teren Cudu, mieści w sobie przestronne wybiegi dla kilku rzadko spotykanych przez przeciętnego zjadacza chleba zwierząt, ściągając prawdziwe tłumy. Porządku w tym miejscu bezustannie pilnują specjalnie przeszkoleni opiekunowie zwierząt, dbający by zarówno zwiedzającym, jak i podopiecznym nie stała się krzywda, a każdy z wybiegów został opatrzony stosowną tabliczką prezentującą najistotniejsze informacje o tych rodzimych gatunkach zwierząt.
Cała menażeria została zaprojektowana z myślą o dobrostanie zwierząt, z odpowiednimi warunkami do stymulowania ich naturalnego zachowania oraz potrzeb gatunkowych.
Ta część Ogrodów czerpała inspirację z nadmorskich rejonów Galtonio, Escalonii oraz Ruiny Antiguy i ich lasów namorzynowych.
Wędrując przez ten nietypowy, egzotyczny ogród, można dostrzec majestatyczne namorzyny, wznoszące swoje charakterystyczne korony ku niebu. Namorzyn czerwony rozpościera swoje rozłożyste gałęzie, podczas gdy namorzyn białawy zachwyca unikalnymi korzeniami powietrznymi, sprawiającymi wrażenie rzeźb. Niezwykłość Zonas Húmidas nie kończy się jednak na drzewach. Woda, będąca kluczowym elementem tego ekosystemu, tętni życiem, a wokół niej rozkwitają rośliny. Lilie wodne o delikatnych kwiatach unoszą się na powierzchni, podczas gdy trzciny i rdesty, z ich smukłymi łodygami, tworzą naturalne schronienia dla różnorodnych gatunków małych zwierząt — głównie żab, które po zmroku odzywają się ogłuszającym rechotem, niosącym się na inne strefy Wielkich Ogrodów Natejskich. Na starannie wyselekcjonowanych i bezustannie nawadnianych glebach rośnie bogactwo roślinności podmokłej. Tatarak, kosaćce oraz kilka gatunków paproci dodają akcentów koloru pomiędzy korzeniami i pniami namorzynów. Wśród tej bujnej roślinności nie można pominąć epifitów jak kwitnące barwnie storczyki, przyczepiające się do pni drzew.
Aby odwiedzający mogli w pełni doświadczyć tego magicznego miejsca, ścieżki z naturalnych materiałów prowadzą ich w głąb ogrodu. Wykonane z drewna, kamieni i żwiru, są szerokie i dobrze oznaczone, aby zapewnić komfort i bezpieczeństwo podczas wędrówki. W strategicznych miejscach, gdzie woda lśni w promieniach Solimusa, łuki drewnianych mostków oraz platform zapraszają do zbliżenia się do brzegu, oferując punkty widokowe, z których można obserwować życie dzikich zwierząt i podziwiać piękno otaczającej roślinności.
Wśród zieleni ogrodu znajdują się również strefy relaksu, a ławki i altany czekają na zmęczonych wędrówką po Ogrodach gości.
Już od pierwszych kroków postawionych we Floresta Cítrica w nozdrza zwiedzających uderza wyrazista, cytrusowa woń. Drzewa pokryte są gęstymi, błyszczącymi liśćmi, mieniącymi się w promieniach Solimusa, a wychylające się spomiędzy nich, ciężkie owoce od razu przykuwają spojrzenia, kusząc do poczęstowania się. Niestety również tutaj ogrodnicy krzywo patrzą na podobne zachowania.
Spośród spotykanych tu drzew cytrusowych należy wymienić cytryny, pomarańcze oraz limonki i grejpfruty. W sezonie kwitnienia, ta strefa ogrodu wypełnia się zapylaczami: od barwnych, wielkich motyli, przez pszczoły, po chrząszcze. Przy odrobinie szczęścia natrafić można na przypominającego kolibra fruczaka gołąbka, który podczas posilania się nektarem, zawisa w powietrzu, energicznie trzepocząc skrzydłami.
Floresta Cítrica często staje się celem dłuższych przystanków odwiedzających. Promienie nieubłaganego, natejskiego Solimusa w mniejszym natężeniu przedzierają się przez liście, tworząc przyjemne plamy cienia, a strategicznie ustawione ławki gwarantują przynajmniej częściowe wytchnienie o praktycznie każdej porze dnia.
W tej strefie Wielkich Ogrodów Natejskich ogrodnicy prawdziwie mogli popisać się swoim kunsztem, godnym specjalistów zatrudnianych na dworach największych władców. Ogród pełen kwiatów, który przez cały rok emanuje kolorami i zapachami, wymaga wszak nie lada wiedzy. Już wczesną wiosną, gdy świat budzi się do życia, na pierwszym planie królują delikatne, różowe kwiaty migdałowca. Obok nich, w promieniach Solimusa pysznią się żółte kalendy, wabiące pszczoły oraz motyle. Pod koniec wiosny różem i fioletem rozkwita również palisander, zwany drzewem różanym.
Gdy nadchodzi lato, ogród zmienia się w prawdziwy raj. Mistrzowsko zaaranżowane rabaty wypełniają się intensywnie fioletowymi i białymi kwiatami lawendy. W tym czasie, w cieniu drzew oliwnych, rozkwitają jasnoniebieskie kwiaty chabra, a wzdłuż ścieżek wiją się pnącza petunii i bougainvillei, tworząc barwne zasłony, chroniące przed słońcem.
Jesień przynosi ze sobą nowe odcienie. W ogrodzie pojawiają się słoneczniki, a obok nich rozkwitają intensywnie czerwone kwiaty hibiskusa. W tym czasie, na tle złocistych liści, swoje miejsce znajdują także aksamitki.
Zima, choć w Natei nie należy do surowych, także potrafi zaskoczyć. Wtedy to na pierwszy plan wysuwają się zimowity, które odważnie przebijają się przez resztki zieleni, a obok nich kwitną cyklameny. W cieplejszych zakątkach można dostrzec także kwitnące narcyzy, zapowiadające nadchodzącą wiosnę.