Ankheg swym wyglądem przypomina zmutowanego robaka. Jak na istotę żyjącą pod ziemią osiąga potężne rozmiary. Jego długie ciało o segmentowym odwłoku waha się w granicach 3-4m, choć zdarzały się pojedyncze osobniki, które sięgały nawet 5m. Waga osiąga 400-500 kg. Porusza się na sześciu długich, pająkowatych i cienkich odnóżach. Są one pokryte częściowo grubą szczeciną i zakończone hakowatym szponem. Odrastające w przedniej części cielska dwie kończyny służą, jako narzędzie chwytne i są używane podczas walki. Oczywiście mogą służyć jako dodatkowa para rąk podczas kopania tunelu, czy wtedy, gdy Ankheg próbuje się szybko przemieszczać na powierzchni. Korpus i głowa pokryta jest twardym, chitynowym pancerzem w kolorze brunatnym lub żółtym. Złowieszcze oczy lśnią czarnym kolorem. Niewielka paszcza uzbrojona jest w ostre zęby. Poniżej znajdują się dwa sporej wielkości kleszcze. Wyglądem przypominają ostrza maczety, a na ich końcach widnieją dwa zakrzywione haki. Te śmiercionośne szczypce bez problemów przedzierają się przez podziemne niedogodności. Gruby korzeń drzewa, czy twardy gliniasty grunt nie stanowi dla nich żadnej przeszkody. Z boków głowy monstrum zwisają dwa przeszło metrowe czułki. Są one bardzo elastyczne i nie przeszkadzają podczas rycia, czy walki. Wyglądają, jak długa lina, która co kilkanaście centymetrów powiązana jest w supełek. Dzięki nim Ankheg ma kontakt z powierzchnią. Wyczuwa drgania ziemi na odległość nawet 200m. Wszystko uzależnione jest od wielkości, ciężaru i ruchu istoty, która wydaje wstrząsy. Najmniej odporną na mechaniczne urazy częścią owadziego cielska jest różowe podbrzusze. Górna część, począwszy od głowy, przez szyję i plecy, aż do odwłoka pokrywa wzmocniona skorupa. Związane jest to z naporem ciężaru ziemi z górnych jej warstw. Odwłok osiąga nawet do dwóch metrów długości. Zbudowany z licznych segmentów, zwęża się delikatnie ku końcowi, gdzie widnieje ostry szpikulec, przypominający żądło.
Ankheg zamieszkuje lasy, równiny i okolice farm Fallathanu. Prowadzi podziemny tryb życia, kopiąc sieć długich i głębokich tuneli. Sięgają one 15m w głąb ziemi, szerokie są na prawie 2m, a łączną długość labiryntu ocenia się nawet na pół kilometra. Dzięki wyspecjalizowanej umiejętności przemieszczania się pod powierzchnią ziemi, monstra stały się nadzwyczaj niebezpieczne. Ich niespodziewane ataki na zupełnie nieprzygotowane do tego ofiary, stawiają je w rzędzie najniebezpieczniejszych drapieżników. Potrafią usłyszeć i szybko zlokalizować wszelkie drgania na powierzchni. Następnym etapem jest zaskoczenie i atak. Do tego celu służą ostre i mocne w uścisku kleszcze oraz wytwarzany w ciele kwas żołądkowy. Jest on tak żrący, że po kilku minutach wypala metalowe zbroje. Polują niemal na wszystko. Niewielkie grupki obozujących humanoidów, samotni podróżnicy lub stada zwierząt stanowią dla nich smakowity kąsek. Ankhegi żyją pojedynczo lub w grupie kilku osobników. Miejscem ich legowiska jest olbrzymia, podziemna komnata. Okres godowy przypada na jesień. Po zapłodnieniu samica zabija samca, składając w jego martwym ciele jaja. Po około 14 dniach następuje wyklucie, podobnych do dorosłego osobnika, larw. Pierwszym pokarmem jest padlina ich stworzyciela. Po czterech latach młode są zdolne do rozmnażania. Dorosłe osobniki, które żyją w chłodnym klimacie, podczas okresu zimy, przechodzą w stan hibernacji. Następuje spowolnienie procesów życiowych i zwężenie naczyń krwionośnych. Jednym aktywnym organem pozostają czułki, które potrafią ostrzec Ankhega przed niebezpieczeństwem. Cały ten proces odbywa się głęboko pod ziemią. Raz na kilka lat następuje zrzucanie chitynowego pancerza. Przez około 2-3 tygodnie Ankheg jest mało zupełnie nieaktywnym drapieżnikiem. Spada jego ruchliwość, wytrzymałość, a umiejętność ataku kwasem zanika do czasu regeneracji nowej skorupy. Jest to okres bardzo niebezpieczny dla tego kopacza, a specyficzny zapach zgniłych owoców zdradza jego słabość. Za ten smród odpowiedzialny jest jeden z enzymów bestii. Mimo, że odstrasza on potencjalnych drapieżników, nie zniechęca istot humanoidalnych do polowań. Jest to zbyt cenna zdobycz, aby nie pokusić się o naturalne skarby olbrzymiego owada. Z ich chitynowych pancerzy fallathanscy kowale tworzą istne dzieła sztuki. Twarde, niekrępujące zbytnio ruchów, płytowe zbroje, które cenione są wśród rycerstwa. Jego enzymy trawienne wykorzystuje się w alchemii do sporządzania kwasowych mikstur. Mimo, iż jeden wygłodniały Ankheg, może stanowić śmiertelne zagrożenie dla rolnika, jest również zbawienny dla płodności gruntów rolniczych. Jego sznurowate tunele doprowadzają powietrze i wodę w głąb ziemi, a odchody kopacza bogate są w substancje odżywcze. W swym naturalnym środowisku nie posiada wrogów, jednak ingerencja istot humanoidalnych w dużym stopniu zagraża temu gatunkowi.